|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ur.w Milanówku
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:15, 01 Mar 2011 Temat postu: Kino "Orzeł" w Piekarskiego domu |
|
|
Pamiętają go ci ,co dziś mają prawie po 100 lat !Była tam całkiem spora sala,którą nie pogardziłby nawet niewielki teatr.A teraz w tych pomieszczeniach co się znajduje i do kogo one należą? Ta część Piekarskiego domu stoi jak widmo zabitym jakąś blachą oknem i hodowlą gołębi na poddaszu. Jest też miejscem spotkań miejscowych"obszczymurków".Skoro nie ma kina,to może dać to miejsce we władanie młodym.Zorganizują sobie tam klub i będą mieli miejsce na spotkania.Nie będą musieli siedzieć na tych ławkach pod dworcem pijąc piwo.
Może ktoś wie do kogo ten lokal należy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wojtek W
Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Milanówek
|
Wysłany: Śro 14:48, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Fajny pomysł, ale w realizacji trudny. Lokal jest pewnie spory i trudno podzielny. Akurat na sale prób i właśnie teatr, lub parateatr. Zorganizować zajęcia dla ludzi z ławeczki jest trudno. Właściwie to trudno jest odpowiednio je animować, tak żeby były to zajęcia młodych ludzi a nie dorosłych. Ale swoja droga szkoda takiego budynku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ur.w Milanówku
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:04, 03 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Myślę,że sprawa kina "Orzeł",to temat drażliwy włodarzy miejskich.Chcieliby ,żeby wszyscy o nim zapomnieli.Z czasem przystąpi się do rozbiórki części budynku i będzie po sprawie.Ale trudno zapomnieć,bo ostatecznie bywalcy tego kina takiej sklerozy nie mają skoro radnymi zostają.Np.Pani radna B.Wiśniewska.Czy nie spogląda z sentymentem na lokal dawnego kina mknąc obok niego na rowerze?
To kino proszę Pana jakie ja zapamiętałam było całkiem ,całkiem.Tym obecnym wejściem wchodziło się do przedsionka kasowego,potem wchodziło się do długiego i wąskiego korytarza z którego były dwa wejścia na salę widowiskową.Wyścia z tej sali były bezpośredno na zewnątrz tam gdzie stoją kubły na śmieci.Sala mogła pomieścić ok.100 widzów.Nie wiem w jakim stanie jest to dziś,bo może jest to wszystko ruiną.Szkoda.Gdyby ten lokal znajdował się W-wie w takim stanie jak go pamiętam,to napewno byłby w nim teatr.Ktoś mógłby powiedzieć,że dawny dom Piekarskiego uległ spaleniu.Jednak pożarowi oparła się właśnie ta część budynku.Myślę ,że ta część budynku w dalszym ciągu własnością miasta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek W
Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Milanówek
|
Wysłany: Czw 21:21, 03 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Też mam wrażenie że tego rodzaju sprawy są zamiatane pod dywan. Że zamiast korzystać z budynku, zostawia się go żeby niszczał.
Gdyby oddano go w rozsądny sposób młodym pewnie byłoby inaczej. Kiedy Kotan dostał swój pierwszy dom, była tam ruina, teraz jest śliczny dworek. Bo jest to dom wielu ludzi, i sami robią przy nim wszystko. Gdyby dać lokal młodym i zapewnić im dobrą obsługę, oraz materiały, za dwa może trzy lata mielibyśmy dobrze działający klub.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ur.w Milanówku
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 12:16, 04 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
"Chcieć to móc"jak mówi stare porzekadło i czynił Marek Kotański,ale on był wyjątkowy i po nim długo,długo nic.Ale wróćmy do tematu kina"Orzeł" .Nie wiem w czyim jest władaniu ,ale bez względu na to,czasami złość mie bierze,że od chyba kilkunastu lat ten obiekt jest zamknięty.Jeżeli jest prywatny,to dlaczego miasto pozwala by straszył i był w takim stanie w centrum Milanówka,a jeżeli należy do miasta to już słów mi brakuje.Obecnie rajcy miejscy myślą co zrobić z "Walerią"i "Turczynkiem"przy braku środków finansowych,których miasto już mieć nie będzie.No cóż,myślenie było wskazane przed ich nabyciem,ale czy zdobycie choćby środków na remont choćby tego kina to też taka trudność?.Basen ,ten na Sportowej, był wybudowany z między innymi"cegiełek"(ja chyba mam gdzieś taką "cegiełkę"-ofiarodawcą był mój ojciec),ale dziś jest to nie do pomyślenia,by nuworysz dał coś na rzecz Milanówka.Są tylko żądania środków na MCK,bo imprezy na poziomie gminno-powiatowym nie mogą ucierpieć i basta.
Forum, na którym się wypowiadamy należy do "Bibuły",zatem prośba do Redakcji-"pociągnijmy"temat kina,bo jest na czasie tych bojów o obiekty użyteczności publicznej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
INGALILL
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Emigracja
|
Wysłany: Czw 10:53, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No coż, nie chwaląc się mimo młodego wieku pamiętam to kino. Pamiętam "poranki" i film "Cudowne Dziecko", na który poszłam z klasą. To było coś, co za przeżycie! Sama teraz ubolewam, nad tym faktem, że kina nie ma. Pisałam kiedyś do Burmistrza w tej sprawie, ale odpisał, że ma inne inwestycje bardziej potrzebne miastu (to było jeszcze w tych czasach, kiedy nie było mowy i kupnie Walerii i Turczynka, ba nawet pomysłu na to nie było). Dodatkowo stwierdzono w odpowiedzi na moje pytanie, że kino jest, ale w Grodzisku (wtedy działało stare kino nie to w CK) i zapewne z tej racji nasze Milanowskie nie cieszyłoby się tak duza popularnością.No cóż...pozostaje Nam albo wybrać się i zasilić fundusze miasta sąsiedniego, albo wydać na bilet PKP i udać się na seans do Warszawy...a szkoda, niektórzy Milanowianie schorowani, czy niepełnosprawni, dla których jazda PKP do kina do Warszawy jest awykonalna, będą musieli chyba obejść się ze smakiem...
Osobiście jestem za utworzeniem tam może już nie kina (bo na to jednak w dobie obrazu cyfrowego i nowoczesnych projektorów kinowych może być finansowo trudne), ale teatru, który mógłby zastąpić sale teatru letniego, która zazwyczaj pęka w szwach i nie ma miejsc przy organizowanych spektaklach, pokazach.
Najpierw trzeba by się zastanowić kto jest właścicielem tego kina, jeśli miasto, to może jest szansa na odkupienie budynku np przez osobę prywatna lub firmę, która zechciałaby takowy teatr tam utworzyć. Moim zdaniem, nie ma co liczyć na reakcje, ze strony Miasta, ani MCK, czy TMM i trzeba by brać sprawy w swoje ręce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|